Już wszystko gotowe do wyjazdu na turnus rehabilitacyjny Adusi. Troszkę się stresujemy tym, jak nam się pojedzie. Wyruszamy w nocy (około 22:00), więc mamy nadzieję, że Adusia prześpi przynajmniej część drogi do Stobna.Jest to nasz pierwszy taki wyjazd. Nie za bardzo wiemy co nas tam czeka. Mamy nadzieję, że codzienne rehabilitacje przyniosą korzyści naszej laleczce. Nie możemy się doczekać, aż zobaczymy jak zareaguje na koniki, pieski, inne dzieci, nowych rehabilitantów. Cieszymy się także na spotkania i rozmowy z rodzicami innych chorych dzieci. Na pewno się wiele od nich będziemy mogli dowiedzieć i nauczyć.
Na czas turnusu, czyli na dwa tygodnie zawieszamy umieszczanie postów na blogu. Często będziemy wrzucać zdjęcia z krótkimi opisami na Adusinego Facebooka: https://www.facebook.com/zdrowieady , żebyście wiedzieli jak nam idzie. Trzymajcie za nas kciuki!