26.08.2014r. o godz 19:37 mój świat zmienił się nieodwracalnie. Moja córka przyszła na świat. Od tego dnia czuję ogrom miłości, radości, które zawdzięczam macierzyństwu. Również od tego dnia w każdej chwili towarzyszy mi troska o życie i zdrowie Adusi.
Gdy zaczęłam otrzymywać złe informacje w Centrum Zdrowia Dziecka, z rozpaczy nie umiałam oddychać, choć wtedy jeszcze nie zdawałam sobie do końca z tego jak poważny jest stan mojej córeczki.
Nie wiem co przyniesie przyszłość, ale wiem jedno – Musimy walczyć ze wszystkich sił, wykorzystać każdą minutę, każdą możliwość, by pomóc Adusi wygrać z chorobą.
Dziękuję, że jesteście tacy cudowni wspieracie nas w tej walce. Jestem niezmiernie wdzięczna, że w minioną niedzielę tak wielu z was podarowało mojej córeczce swój czas i swoje serce.
Dziekuję!