Dziś spędziliśmy popołudnie bardzo przyjemnie. Przyjechali do nas dziadkowie z ciocią w odwiedziny.
Jak zwykle przywieźli kawę i ciasto. Pogoda była piękna, więc siedliśmy sobie przed domem. Adusi też się podobało. Wykorzystując do tego swojego pierwszego zęba Ada pokazała nam, jak je ciasteczko. Mamusia musiała podtrzymywać biszkopcika troszkę, ale widać było, że smakowało maluchowi.
Misia też leniuchowała. Przyniosła swój kocyk i ucięła sobie krótką drzemkę. Niedziela się niestety kończy, a jutro rehabilitacje i wyjazdy znów się rozpoczną. No nic, jest czas na odpoczynek i czas na pracę. Wszystkim życzymy udanego i produktywnego tygodnia.