Jak prowadzić zbiórki publiczne?
Wszyscy wiemy, że są możliwości zdobycia pieniążków w razie potrzeby. Jak się jednak do tego zabrać?
1. Można zbierać pieniążki korzystając z fundacji.
Fundacje są różne. Szukać trzeba takiej, która opiekuje się dziećmi z jednostką chorobową odpowiadającą jednostce chorobowej naszego dziecka.
Jest to ważne, gdy organizowane są np. turnusy rehabilitacyjne pod kątem dolegliwości danej choroby. Są jednak takie, które biorą wszystkie chore dzieci pod swoje skrzydła. Więc tak, najpierw wybieramy fundację.
W następnej kolejności musimy się dowiedzieć o dokumentach potrzebnych przy zgłoszeniu wniosku o utworzenie subkonta. Wszystkie informacje możemy znaleźć na stronce danej fundacji.
Na to subkonto sami możemy zbierać kaskę np. poprzez organizowanie koncertów, biegów, rozprowadzenie ulotek o zbieraniu 1% itp. Fundacja w której się rejestrujemy tak właściwie pieniędzy nam nie daje. Pomaga nam natomiast uwiarygodnić naszą potrzebę poprzez przyznanie nam subkonta i patronowaniem naszej sprawy.
Co trzeba zrobić, aby zorganizować taką zbiórkę?
Trzeba powiadomić swoją fundację o takim zamiarze. Następnie układamy “apel”, który będzie wzywał ludzi do pomocy. Jego forma musi być zatwierdzona przez fundację. Pieniążki zbierane są do specjalnych skarbonek, które wcześniej musimy zamówić. W określonym czasie po zbiórce musimy skarbonki te odesłać do siedziby. Oni ich zawartość wpłacają na subkonto naszego dziecka.
Jeżeli chcemy skorzystać z uzbieranych pieniążków, to fundacja je wypłaca za okazaniem faktury. Jeżeli faktura jest niezapłacona, to płacą prosto szpitalowi, lekarzowi, rehabilitantowi. Jeżeli faktura jest opłacona, to wtedy przelewają sumę na konto opiekuna.
Problemem jest polska rzeczywistość, gdzie NFZ nie oferuje dużej ilości zajęć rehabilitacyjnych i trzeba znaleźć profesjonalistów na własną rękę. Niewielu z nich posiada swoją działalność. Wiemy jak jest, tzw strefa szara. Nie powinno się z takich usług korzystać. Jednakże brak rehabilitacji nie wchodzi w grę, a ludzi posiadających swoje gabinety jest niewystarczająca ilość. W takiej sytuacji faktur nie dostaniemy, no i tak czy inaczej wszystkie koszty idą z naszej kieszeni a pieniążków, które zebraliśmy nie możemy wykorzystać.
2. Drugą możliwością jest zbieranie pieniążków na własną rękę.
Jest to trudniejsze. Ludzie nie widząc loga fundacji mogą nam nie zaufać i pomyśleć, że zbieramy na nowy samochód, czy wczasy.
Jeżeli jednak się zdecydujemy zaryzykować, to są super przepisy pozwalające na taką formę zbierania funduszy. Trzeba tylko utworzyć tzw “komitet społeczny”. W skład takiego komitetu wchodzą co najmniej 3 osoby (najlepiej posiadające inne nazwisko niż dziecko na które zbieramy). Ich zadaniem jest napisanie oświadczenia o kwocie zebranej i rozliczenia. Czyli troszkę papierkowej roboty.
Jest świetna stronka internetowa podająca wszelkie informacje dotyczące właśnie tego tematu. Czyli, jak prawidłowo zorganizować zbiórkę, jak ją zgłosić i jak rozliczyć.
Link: zbiórki.gov.pl
Ważnym jest, aby dokładnie przeczytać wszystkie informacje, gdyż przepisy lubią się zmieniać.
Warto się udać do Urzędu Miasta w swoim mieście, i tam także zasięgnąć porad. Instytucje takie także mogą nam udostępnić (czasem bezpłatnie) obiekty stosowne do naszych potrzeb np. hale sportowe, stadiony, kina.
Trzeba się pytać, chodzić od drzwi do drzwi. Miasto lubi pomagać, ale to my musimy “wprawić koło w ruch”.
Powodzenia!