W kolejnym etapie rehabilitacji można wprowadzić kolor. Dobrze jest stawiać nowe wyzwania przed maluchem. Ile można się patrzeć na te same kartki? Używanie tektury falistej, futerek, szorstkich materiałów także wpływa świetnie, gdyż wpływamy wtedy na zmysł dotyku także.
Inwencja twórcza Eli nie zna granic. Prawie za każdym razem, gdy przychodzę do Ady, widzę nowe zabawki do rehabilitacji. Większość z nich ręcznie robiona. Nie wiem jak i kiedy moja siostra znajduje na to wszystko czas. Jednego razu pokazała mi nową tablicę z tym zielonym Miśkiem. Na pierwszy rzut oka wyglądała, jak zawodnik sumo. Po paru minutach śmiechu, Ela dokleiła spineczkę i poszerzyła fartuszek 🙂