Gdy powiedziano nam, że Adusia ma zaćmę centralną wrodzoną nie bardzo wiedzieliśmy co to oznacza dla niej, ani dla nas. W szpitalu nie podali nam żadnej informacji o tym co mamy w związku z tym robić, gdzie się udać, nic. Mama Adusi dzwoniła, szukała, jeździła po zaświadczenia, orzeczenia i tak dostaliśmy się do Regionalnej Fundacji Pomocy Niewidomym z siedzibą w Chorzowie. Mają oni także filię w Rybniku. Tam nauczyli nas co to jest rehabilitacja wzroku, jakie przedmioty możemy wykorzystać w jej przeprowadzaniu, i co ma na celu. Pierwszym etapem terapii jest praca w ciemności. Oświetlamy przedmioty kontrastowe światłem i pokazujemy dziecku. Po czasie maluch powinien nauczyć się skupiać wzrok i wtedy można zacząć przyciemnienie pokoju stopniowo zmniejszać. Dobrze jest, gdy używamy różnorodnych materiałów, aby przez dotyk także dziecko stymulować. Im więcej zmysłów zaangażujemy w rehabilitację, tym lepiej. Można także przejść się do pasmanterii i zakupić kontrastowy materiał.
Adusine oczęta cz. 1